URZĄDZENI


Pomysł wykorzystania cegły we wnętrzu był z nami od samego początku. Pozostało tylko wybrać idealną cegłę, niestety mnogość produktu wcale nie ułatwiała nam wyboru. Sami zobaczycie. Na zdjęciach poniżej wstawiam "mix ceglany" jaki robiłam podczas wizyt w sklepach, dla lepszej analizy produktu w domowym zaciszu.:)) Ostateczna batalia rozegrała się pomiędzy pomarańczowa nieklasyczną, a białą klasyczną cegłą (obie na pierwszym zdjęciu). Na szczęście wygrała klasyka :).





Na koniec kilka aranżacji z cegłą w tle, a już lada dzień będziemy mogli podziwiać naszą cegłę na ścianie :). Już nie mogę się doczekać efektu.




Płytki imitujące drewno pierwszy raz zobaczyłam przypadkiem w sklepie budowlanym, wcześniej nie miałam pojęcia o istnieniu tego rodzaju płytek. Szybko jednak okazało się, że jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Połączenie płytki z drewnem to uzyskanie przytulności - jaką daje drewno i łatwości w czyszczeniu, co jest niepodważalną zaleta płytek. Jak dla mnie kombinacja idealna. Dlatego płytki imitujące drewno idealnie sprawdzą się w łazience czy też w kuchni czyli w pomieszczeniach wymagających szczególnej sterylności. My zdecydowaliśmy się, że położymy takie płytki w przedpokoju, jadalni i kuchni.

Paleta kolorów w jakiej możemy wybierać płytki jest oszałamiająco duża, podobnie jak ich rozmiary. Mogą być w kształcie małych, średnich lub dużych "desek", więc bez problemu dopasujemy je do wielkości naszego pomieszczenia i utworzymy wzór jaki tylko będzie nam się podobał.

Poniżej wstawiam kilka przykładów jak wyglądają płytki drewnopodobne, ale warto również zerknąć TU NA FORUM. Znajdziecie tam obszerny wątek, w którym osoby opisują swoje doświadczenia, polecają producentów oraz wstawiają zdjęcia, dzięki czemu zobaczycie jak produkt określonej firmy wygląda na żywo. Jeżeli komuś nie chce się czytać całego wątku, wystarczy wpisać w google grafikę "płytki imitujące drewno", a większość zdjęć, które nam wyskoczą pochodzi właśnie z tego forum. Powiem tylko, że zdjęcia z forum przekonały mnie jeszcze bardziej niż zamieszczone poniżej aranżację.
KUCHNIA I JADALNIA

ŁAZIENKA

  PRZEDPOKÓJ

1/2/3/4/5/6/7/8
Mamy klucze do mieszkania yupiii, czas najwyższy zacząć wykańczać nasze wymarzone mieszkanie. Do tej pory z pracami remontowo budowlanymi miałam tyle wspólnego ile odcinków Dekoratorni zdołałam obejrzeć ;).

Na pierwszy ogień idzie łazienka. Nasza niestety jest niewielkich rozmiarów dlatego stanowiła nie lada wyzwanie. Na 3m2 trzeba uzyskać maksimum użyteczności, bez efektu zagraconego pomieszczenia . Po wcześniejszych dyskusjach, założyliśmy, że nie będziemy ingerować w istniejącą instalacje hydrauliczno-kanalizacyjną, czego konsekwencją będzie mniejszy bałagan ale z drugiej strony jeszcze mniejsze pole do działania.

Początkowo projekt powstał... w mojej głowie. Niestety inspirację zaczerpnięte z gazet i stron internetowych bez wcześniejszej konfrontacji ich z rzeczywistością okazały się pasmem kompromisów i frustracji. Popełniłam jeden z najczęściej popełnianych błędów, projektantów amatorów, zasugerowałam się pięknymi zdjęciami zamiast na trzeźwo przeanalizować możliwości jakie stwarza  pomieszczenie.

Po pierwszych aranżacyjnych porażkach przyszła pora na konkrety. Po dokładnym wymierzeniu  pomieszczenia, zaznaczeniu istotnych punktów (tzw. gniazdek, rurek i innych ustrojstw), postanowiłam zrobić mój pierwszy amatorski projekt. Rzut z góry i uproszczoną wersja 3D naszej łazienki zamieszczam poniżej.


Wybór WC
Pierwszym zamysłem na toaletę było eleganckie podtynkowe WC, niestety okazało się, że standardowe stelaże, a nawet i te w wersji slim ( zwróćcie uwagę, że są droższe, sam stelaż kosztuje ok. 500 zł) zajmują więcej miejsca niż się spodziewałam. Musiałam z bólem serca z niego zrezygnować i pozostać przy klasycznej toalecie.

Wanna czy prysznic
Postanowiliśmy na zabudowaną wannę. Wybór pomiędzy wanną, a prysznicem warto skonfrontować nie tylko z naszymi obecnymi ale też z przyszłymi potrzebami. Dodatkowo warto pamiętać, że w niektórych pomieszczeniach prysznic wbrew pozorom, wcale nie okaże się korzystniejszym rozwiązaniem, tak właśnie było w naszym przypadku. Gdybyśmy wstawili prysznic, musielibyśmy kupić mikroskopijną umywalkę- a małych rozmiarów urządzeń i armatury staram się unikać, bo wcale nie sprzyja to uzyskiwaniu dodatkowej przestrzeni, wręcz przeciwnie- optycznie może wydawać się ona jeszcze mniejsze. 


Umywalka
W pierwszej wersji mojego projektu miała być ta piękna, duża, okrągła misa umieszczona na stelażu, który byłby wyłożony płytkami. Niestety rzeczywistość bywa brutalna. W naszym układzie łazienki taki rodzaj umywalki nie dawałby pożądanego efektu, z prostego powodu, brak odpowiedniej ilości miejsca. Postanowiliśmy więc połączyć umywalkę z praktycznymi półkami poniżej. Dlatego ostatecznie z okrągłej umywalki zrobiła się prostokątna :)




Pralka?
I nagle okazuje się że w tak mikroskopijnym pomieszczeniu, architekci postanowili zmieścić jeszcze pralkę! Wiedziałam, że nie mogę na to pozwolić, choćbym miała prać ręcznie, nie będzie pralki w łazience (wersje slim, też byłyby za duże). Chciałam zachować odrobinę przestrzeni, w tym pomieszczeniu.... na szczęście jest możliwość umieszczenia pralki w kuchni, a jak się nie uda to nie będziemy prać :)))

To na tyle pierwszych potyczek z łazienką, projekt już jest, płytki prawie wybrane (ale o tym później) czyli jeden zero dla nas :)
Urządzenie małej łazienki w mieszkaniu to duże wyzwanie nawet dla doświadczonego architekta wnętrz.  Przy aranżowaniu tak małych przestrzeni należy pamiętać, że mniej znaczy więcej, a mikroskopijne urządzenia wcale nie dodadzą lekkości naszej łazience.

Przestrzeń w łazienkach znajdujących się w niewielkich mieszkaniach jest bardzo ograniczona, każdy zaoszczędzony centymetr jest na wagę złota (przekonaliśmy się o tym na własnej skórze), a poszukiwanie dla niej  inspiracji w internecie, nie należy do zadań najłatwiejszych. Może dlatego, że mała łazienka to pojęcie względne i najczęściej trafiałam na te powyżej  5m2.  Serio? Dajcie mi taki metraż do dyspozycji to znajdzie się w nim wielofunkcyjne SPA ;))

Już niedługo pojawi się post o moich doświadczeniach z małą łazienką, która ma UWAGA niewiele powyżej 3m2. :))

Poniżej kilka inspiracji, które faktycznie mogą wpasować się w małe metraże.